Szkoła dla początkujących magów!
< płynął bardzo szybo w pewnym momencie woda jakby sama dodawała im szybkości. Nagle wir wodny ich otoczył i w parę sekund znaleźli się w pobliżu zatoki>
< Meos na moment stał się przeźroczysty...nie stał się wodą, by po chwili znów przybrać swój ludzki kształt. Woda delikatnie zafalowała i uniosła ich nad powierzchnię. Stał na tafli wody jak gdyby ani kropla wody go nie zmoczyła...mając jedną dłoń na ramieniu Celiasa i bacznie się rozejrzał>
Ostatnio edytowany przez Meos (2010-07-21 00:26:58)
Offline
<wciąż obejmował go za szyję, ale gdy doszedł do siebie po tej wariackiej "podróży" i zauważył, że przyjął postać człowieka, szybko go puścił. Co okazało się błędem, gdyż nie potrafił stać na wodzie>
Offline
<Szybkim rucham złapał go za rękę podciągając i łapiąc w pasie> Dobrze, że za nami nie poszła < zastanawiał się czego mogła szukać na terenie trytonów> Nic ci nie jest? < spojrzał na niego>
Offline
Powiedzmy, że w tym jeziorze mieszka oprócz trytonów kilka innych istot, a ta... jest dość porywcza i niebezpieczna. Pamiętasz legendę , którą ci opowiedziałem o lamentującej kobiecie? < zaczął go prowadzić do brzegu>
To była ona... nereida o imieniu Sharinal. <Zazwyczaj nie kręci się po tamtych terenach-zamyślił się>
Offline
Nie groziło...ona się mnie boi, ale z Tobą przy boku nie wiedziałem jak się zachowa < stanęli na brzegu, puścił go czując jego lekkie skrępowanie> Wolałem nie ryzykować... < uśmiechnął się lekko>
Offline
nikt mi nie będzie mówił co mam robić
<powiedział wyniośle. Był cały mokry i trząsł się z zimna, woda w jeziorze do ciepłych nie należała, ale nie zamierzał ustąpić>
Ostatnio edytowany przez Celias (2010-07-21 15:41:22)
Offline