Szkoła dla początkujących magów!
<zgłodniał trochę, więc wszedł na stołówkę i od razu skierował się do dość sporej kuchni, ale kompletnie nie znał się na gotowaniu, nigdy nie musiał tego robić. Zaczął przeglądać szafki>
Ostatnio edytowany przez Celias (2010-07-23 20:17:38)
Offline
< Wszedł do kuchni cicho i lekko się zdziwił. Chyba miał jakiś dziwny dryg by ostatnimi czasy napotykać Celiasa> Widzę, że nie tylko ja zgłodniałem < powiedział stojąc kilka kroków od niego>
Offline
Z tego co mi wiadome zatrudnią go kiedy obsadzą kadrę nauczycielską do końca a zostały jeszcze 3 wolne etaty. Z tego wynika, że jak na razie pod tym względem jesteśmy zdani na siebie samych < sięgnął po coś> Powiesz mi co lubisz jeść? Może uda mi się znaleźć coś < przesuwa coś szukając>
Offline
Pewnych rzeczy zidentyfikować nie można < niestety niektóre nie były w najlepszym stanie. Chcial odruchowo zaczesać ręka włosy za ucho pochylając się. zapomniał, że kilka godzin temu je ściął. U smeichnął się pod nosem i opuścił rękę patrząc w środek lodówki> chyba ktoś się bawił lodówką <śmiech> Hmmm z tego co tu jest i o ile zdążyłem się zorientować w ludzkiej kuchni to chyba lubią tu kuchnię włoską < zamknął drzwi i spojrzał w kierunku drewnianych paneli na ścianie. Podszedł do nich i wcisnął jeden z nich do środka i w bok. Otworzyła się pełna spiżarnia> No..jednak węchu nie straciłem...Czułem, że jednak jest tu coś więcej... < zapalił światło w sporym pomieszczeniu wypełnionym po brzegi produktami .
Offline
< znowu uśmiechnął się do siebie. Doskonale wyczuł jego ironię. Podszedł do stojącego dalej rzędu zamrażarek> Nooo < spojrzał do środka> to lubimy < zatrzymał się przy owocach morza>
Ostatnio edytowany przez Meos (2010-07-24 00:28:46)
Offline