Szkoła dla początkujących magów!
-stojąc przed drzwiami naskrobał scyzorykiem dodatkowy napis w języku demonów. Otworzył drzwi ze skrzypnięciem i stwierdził , iż trzeba je wymienić i to szybko. Wszedł do sali powolnym krokiem kierując się w stronę swego biurka wpadając w rytm jakie wydawało echo odbijających się jego ciężkich buciorów o podłogę. Usiadł na jego brzegu z dumą wręcz przypatrując się swej sali. Usiadł jednak po chwili w dość miękkim fotelu zarzucając skrzyżowane nogi na blat biurka z czaszką jednego z pomniejszych demonów czekając na uczniów, którzy łaskawie przyjdą-
Offline
Tak, tak, nowy przedmiot, nowy nauczyciel. A teraz siadaj. -odparł mu dość twardym tonem kładąc czaszkę na blacie biurka. Zdjął nogi i po chwili przeciągnął się z cichym pomrukiem-
Tylko jeden? No nic, lepsze to niż nic. -westchnął wpatrując się się swymi jasnoniebieskimi oczyma w chłopaka, podpierając policzek na otwartej dłoni-
Offline
<wszedł nagle do sali po cichu, delikatnie się uśmiechając> Witam Azaroth'ie, Frederico.. <skinął głową> ja na swojej lekcji mam dwóch uczniów.. nieco mało tak więc pomyślałem, że przyjdę i zapytam czy może dzisiejszą lekcje spędzimy razem? Ja powiem coś o Harpiach.. a ty Azaroth'ie byś mógł potem wykładać o demonach
Offline
I daj tu wybór.. -mruknął pod nosem, wzdychając po chwili ciężko. Wstał od biurka, siadając sobie na nim, przodem do chłopaka-
I tak następne mam dopiero pod wieczór. Lekcja zapoznawcza i te całe organizacyjne duperele. Więc chociaż się przedstaw.
Offline
Masz 109 lat i jeszcze męczysz się w szkole? Rany.. No nic. Ja jestem Azaroth Cruel i jestem twoim oraz reszty, której nie ma, nowym nauczycielem i będę tu uczył demonologi.. Pojęcia jak mniemam wyjaśniać nie muszę. Jakieś pytania?
Offline
<chrząknął> przepraszam bardzo ale ja tu jestem <mówi oparty o ścianę klasy mając skrzyżowane ręce na torsie. Patrzył cały czas na nauczyciela tak jak wczorajszego wieczora nie mogąc od niego oderwać wzroku>
Ostatnio edytowany przez takehiko (2010-06-04 16:19:31)
Offline
Nie mówię o tobie, Takehiko. Tylko o uczniach, którzy łaskawie nie ruszyli swoich tyłków do sali. -mruknął przewracając oczyma-
Pierwsza lekcja jest czysto zapoznawcza i organizacyjna. Powiem ci teraz co będziemy ogólnie robić na moich zajęciach. Na początku jak zwykle trochę teorii, pomęczę was testami i odpowiedziami, powiem jakie demony i gdzie można spotkać. Jak je pokonać, jak skutecznie zwiać, jak się bronić przed nimi. Potem trochę praktyki, czyli ogólnie lekcje z tymi stworzonkami, trochę przyzywania, trochę ich magii, języka, czyli ogólne poznawanie ich od podstaw. A dziś cię mój padawanie męczyć nie będę, chyba, że możemy zrobić coś, na twą prośbę. -wzruszył lekko ramionami spoglądając spod półprzymkniętych powiek na ucznia-
Offline