wiedziałem, że kiedyś się przyda <przytknął nożyk do warg, spojrzał na niego w taki sposób jakby stał przed płótnem i zastanawiał się co na nim stworzyć>
nie rozpraszaj mnie <długo "szkicował" na jego skórze, w końcu się wyprostował i spojrzał z uśmiechem na swoje "dzieło"> no, jeszcze tylko kilka poprawek