Szkoła dla początkujących magów!
<Jednak ciągnęło go do natury. Długo nie mógł usiedzieć w kamiennych murach szkoły. Las , który widział ze swojego pokoju intrygował go. Podszedł do jednego z drzew i przyłożył do niego dłoń> Hm, jesteś niesamowity, tajemniczy, pradawny, nienaruszony, potężny <uśmiechnął się do siebie> Miło wiedzieć, że tak stary twór jak ty został nadal nienaruszony < W miejscu, gdzie dotknął drzewa pokryły je delikatne porosty, las jakby odpowiedział na jego komplement delikatnie szumiąc i falując. Położył się pod drzewem i obserwował niebo>
Offline
<Przysnął nawet nie wiedział kiedy. Gdy się obudził duży czarny kot patrzył się na niego siedząc nieopodal>
Przyjdziesz? < wyciągnął do kocicy dłoń, kot powoli podszedł i bez pardonu ułożył się na jego brzuchu>
Odważna jesteś, mógłbym cię pożreć, ale < zaśmiał się> chyba raczej sobie daruję < leżał obserwując kotkę>
Offline
<Powoli oparł się na rękach a kotka z niego zeskoczyła>
Zdziwiło mnie, że nie uciekła koty zazwyczaj mnie nie lubią.
< przeszył go spojrzeniem i nieznacznie się uśmiechnął. Dawno z nikim nie rozmawiał , może dlatego, że chłopak nie wiedział kim tak na prawdę jest>
A ty jesteś? < przechylił głowę nie odrywając od niego wzroku>
Offline
<nazwisko nie zrobiło na nim większego wrażenia, świadczyło jedynie o wysokim pochodzeniu chłopaka. Wstał wolno nadal nie odrywając od niego wzroku. Patrzył mu prosto w oczy swoim hipnotyzującym spojrzeniem. Milczał chwilę nadal patrząc na niego>
Jesteś człowiekiem, ale chyba dość nietypowym prawda < mówił melodyjnym spokojnym głosem. Gdy zawiał wiatr przymknął oczy i założył za ucho swoje długie włosy a wokół uniósł się zapach jeziora i lilii wodnych>
A może tylko ci się wydaje, że nim jesteś < znów na niego spojrzał>
Ostatnio edytowany przez Meos (2010-07-17 15:15:14)
Offline
Na pytanie kim jesteś sam powinieneś udzielić sobie odpowiedzi < podszedł do niego na odległość kilku centymetrów i patrzył na niego nadal>
To my sami dokładnie wiemy, kim jesteśmy. Nie istnieje żadna istota, która nie znałaby swego prawdziwego ja. Skoro myślisz, że nie wiesz kim jesteś to może powiesz mi kim się czujesz? < nie wiedział co tak bardzo go zaintrygowało, żeby dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Może to, że chłopak stojący przed nim był tak wyjątkowy jak przeczuwał>
Ostatnio edytowany przez Meos (2010-07-17 15:51:36)
Offline
<podniósł na niego wzrok, wciąż zdezorientowany>
sam chciałbym wiedzieć Zanim trafiłem do tej szkoły byłem niemalże przekonany, że jestem człowiekiem... ale po tym co zobaczyłem w fontannie na dziedzińcu...
Offline
<Nadal patrzył na niego z tym samym spokojnym wyrazem twarzy>
Nawet jeśli zobaczyłeś coś dziwnego, to chyba < znów nieznacznie się uśmiechnął> nie zacząłeś się obawiać samego siebie ? < Jego oczy wyglądały tak jakby cały czas mieszała się w nich woda> Niepewność w niczym ci nie pomoże, a odpowiedzieć sobie na pytanie kim jesteś możesz jedynie ty sam.
I z tego co po tobie widzę < odwrócił się i odszedł na kilka kroków>
To ty dobrze znasz odpowiedź, ale boisz się do niej przyznać. < zaczął iść wolnym krokiem wzdłuż lasu, zatrzymał się na moment i odwrócił> Miło było cię poznać Celiasie i ciebie też droga Hekate < spojrzał na kotkę i na niego>
Offline
< Odwrócił się i lekko uśmiechnął> Jestem Meos. Meos van Rainstone... <spojrzał w górę patrząc w niebo >
Piękny dzień... , powiedział ciszej i znowu na niego spojrzał>
< silny podmuch wiatru pojawił się nie wiadomo skąd rozwiewając jego włosy, gdy chłopak mrugnął on zniknął a jakiś duży czarny cień przemknął w głębi lasu. Po chwili z dali można było usłyszeć dziwny dźwięk przypominający rżenie konia, które rozmywało się w powietrzu echem>
Offline