Miklo - 2010-06-02 18:29:17

http://www.planetpinkngreen.com/wp-content/uploads/2007/07/_thumbs/_0.jpg


<Miklo wszedł do swego pokoju mamrocząc coś pod nosem. Szybko zrzucił z siebie marynarkę od mundurka, po czym w bielutkiej koszuli usiadł na łóżku. Czekało go jeszcze rozpakowywanie,ale póki co nie zamierzał zaprzątać sobie tym głowy. Przesunął się i cicho posapując ułożył na poduszce. Przymknął leniwie oczy.>

Frederico - 2010-06-02 18:34:56

*zapukał do drzwi*

Miklo - 2010-06-02 18:48:08

<Otworzył swe śliczne purpurowe oczy po czym spojrzał w kierunku drzwi.>
Proszę...
<Powiedział cicho.>

Frederico - 2010-06-02 18:51:29

*wszedł* Nazywam się Frederico, wdziałem że też jesteś wampirem..

Miklo - 2010-06-02 18:54:04

Ah....
<Troszkę się speszył. Wstydził się faktu, że jest krwiopijcą bo fakt był taki...że nie umiał zabijać ludzi.Żywił
się krwią zwierząt.>
T...Tak... Jestem wampirem.... Nazywam się Miklo Cassel...
<Wyciągnął do niego rękę niepewnie.>

Frederico - 2010-06-02 18:56:27

*uscisnol jego dlon* eż żywię się zwierzętami..

Miklo - 2010-06-02 19:01:50

<Spojrzał na niego już z nieco większym przekonaniem. Uśmiechnął się.>
Miło mi cię poznać...

Frederico - 2010-06-02 19:05:21

to ja nie przeszkadzam *usmeichnol się i wyszedł*

Miklo - 2010-06-02 20:33:47

<Miklo kwiląc rzucił się na łóżko przytulając do siebie poduszkę. Przeklinał własną niezdarność szlochając.>

Andre - 2010-06-02 20:43:15

<Zapukał do jego pokoju>
Miklo..mogę wejść?

Miklo - 2010-06-02 20:44:36

<Chłopak uniósł głowę szybko wycierając twarz kołdrą. Podszedł do drzwi o otworzył mu je. Odsunał się żeby ten mógł wejść.>

takehiko - 2010-06-02 20:45:14

<poszedł do pokoju chłopaka> o pan dyrektor.. Moklo.. <spojrzał na chłopaka> ja też mogę?

Andre - 2010-06-02 20:45:28

<Wszedł do jego pokoju>
Przeszkadzam ci?<spytał niepewnie>

Frederico - 2010-06-02 20:47:05

*siadł pod drzwiami, po twarzy splywala mu łza, oparl sie lekko o drzwi*

Miklo - 2010-06-02 20:48:59

<Miklo patrzył na nich jak na intruzów. Odsunął się i usiadł na brzegu łóżka. No pięknie. Już robił kłopoty.>

takehiko - 2010-06-02 20:50:35

Pozwolisz Dyrektorze, że sam porozmawiam z moim uczniem.. musimy porozmawiać.. <spojrzał na dyrektora a potem na ucznia siadając przy nim w odpowiedniej odległości>

Andre - 2010-06-02 20:51:09

Takehiko porozmawiaj z Miklo a ja pójde do gabinetu<wyszedł>

Frederico - 2010-06-02 20:52:15

Andre napisał:

Takehiko porozmawiaj z Miklo a ja pójde do gabinetu<wyszedł>

*oberwał w głowe drzwiami*

takehiko - 2010-06-02 20:52:49

dobrze dyrektorze <skinął głową>

Miklo - 2010-06-02 20:54:15

<Miklo wzdrygnął się słysząc dźwięk drzwi uderzających o głowę.Spojrzał szklanymi oczyma na nauczyciela i spuścił po chwili wzrok. Było mu głupio.>

Frederico - 2010-06-02 20:54:59

M.. Miklo.. możemy chwile pogadać?

takehiko - 2010-06-02 20:57:32

Miklo.. drogi chłopcze.. <powiedział cicho nie przeją się tym co się dzieje przy drzwiach. Chciał by w końcu był spokój bo chciał z chłopakiem pogadać> Nie powinieneś wybiegać z lekcji.. nic się nie stało przecież.. to był wypadek tylko Damien i tak się tym nie przejął, że mu podpaliłeś szatę, a ja nic nie mam do tego jak się na mnie przewróciłeś.. Nie możesz tak uciekać za każdym razem jak stanie się coś złego.. <wyciągnął dłoń i pogłaskał chłopaka po głowie bardzo powoli>

Miklo - 2010-06-02 21:01:54

<Miklo natychmiast odsunął się od ręki. Chłopak nie lubił być dotykany.W żaden sposób. Matka go ostrzegała przed jakimkolwiek dotykiem. Nie dość że fajtłapa to jeszcze tchórz. Miklo wstał bez słowa i podszedł do Frederico.>
O czym chciałeś pogadać..?
<Wyglądało to jakby ignorował nauczyciela.>

Frederico - 2010-06-02 21:03:02

Przepraszam za ten ogień.. to moja wina, nie chciałem..

Miklo - 2010-06-02 21:05:32

<Miklo przekrzywił głowę i wzruszył ramionami.>
Cóż z tego...?
<Klepnął go lekko w ramię.>
To nic takiego...

takehiko - 2010-06-02 21:06:30

<westchnął cicho gdy został olany. No cóż.. dość że go w normalnym prywatny życiu olewano to jeszcze uczeń go olań no ale cóż poradzić. Chciał być miły a wyszło inaczej..>

Frederico - 2010-06-02 21:09:57

to ja ide.. bede w swoim pokoju, pogadaj z takehiko

Miklo - 2010-06-02 21:10:18

<Spojrzał najpierw na nauczyciela,a potem na kolegę. Szybkim krokiem wyszedł z pokoju nie wiadomo gdzie. Nie miał ochoty siedzieć tu ani chwili dłużej.>

takehiko - 2010-06-02 21:13:57

<wstał i nawet tym nie wzruszony, że został olany wyszedł z pokoju przechodząc koło Frederico> wracaj do siebie.. odpocznij <pogłaskał chłopaka po głowie po czym poszedł przed siebie do swojej sali w której uczył>

www.anonymouse.pun.pl www.afrodyta.pun.pl www.polskikorpusinwazyjny.pun.pl www.gdphotography.pun.pl www.aishwarya.pun.pl